wtorek, 16 lutego 2016

Pierwsza Niewiasta Ewa

Powitanie
Witam was drogie niewiasty okresie XXI wieku żyjemy na przełomie okresu gdzie wywalczyłyśmy sobie prawo głosu.
Do głosowania, możemy brać udział w polityce, niektóre kobiety są pastorami w różnych kościołach.

Czyli żyjemy w świecie tak zwanego równouprawnienia.


Czyli żyjemy w świecie tak zwanego równouprawnienia?
Czy jest ono respektowane przez wszystkich, jak myślicie?
Nie koniecznie i nie wszędzie, takie sytuacje również znajdziemy w Biblii, zaczniemy od pierwszej niewiasty, która niestety okazała się nie posłuszna wobec nakazom Boga zerwała owoc z drzewa, którego dał nakaz Bóg.
Dlaczego było jej tak trudno usłuchać nakazu Bożego?
Czy był on za trudny dla kobiety?
Miała tyle owoców z różnych drzew, dlaczego po rozmowie z węża, nagle okazał się dla niej taki ponętny?
Dlaczego nagle spojrzała inaczej na ten owoc i zapragnęła go w swoimi oczami i umysłem?


Bardzo ciekawa psychologia kobiety o imieniu Ewa, imię to od trzymała, gdy została razem z Adamem wyrzucona z Ogrodu Eden.
Do pióro po raz pierwszy jest wypowiedziane jej imię Ewa.
Zacznijmy od początku dobrze?
Jak wiemy, że na początku Bóg stworzył niebo i ziemię, o tym mówi cały rozdział 1 księgi Mojżeszowej.



Zaczniemy od momentu gdzie Bóg mówi do swego syna.
Czytamy o tym w rozdziale 1: 26,27 1Mojzeszowej.

Potem rzekł Bóg: Uczyńmy człowieka na obraz nasz,
Podobieństwo do nas i niech panuje nad rybami morskimi i
nad ptactwem niebios i nad bydłem, i nad całą ziemią, nad wszystkim gadami i płazami czołgającymi się po ziemi.
I stworzył Bóg człowieka na obraz stworzył go Jako mężczyznę i niewiastę stworzył ich.



Proszę zwrócimy uwagę, że na początku Bóg stworzył najpierw mężczyznę do pero po jakiś czasie zwrócił uwagę
że nie jest dobrze być samemu mężczyźnie, nie od razu zwrócił uwagę na tą sytuację do pióro jak obserwował zwierzęta, które miały pary z obserwacji zauważył jak ważne jest mieć partnera lub przypadku Adama to partnerka.
W tedy zrozumiał jak się musi czuć człowiek, który nie ma koło siebie partnerki był o osamotnionym i brakowało mu rozmów z drugą osobą nie miał możliwość się przytulenia i porozmawiania czy taka nazwa jest dla tego zwierzęcia dobra czy może inna by mu pasowała.
Na pewno czół się smutny, bo widział, że inne zwierzęta maja partnera lub partnerkę.
Bogu zrobiło się pewnie smutno, że Adam nie ma koło siebie partnerki i nie ma, z kim rozmawiać i dzielić się swoimi obserwacjami.








Co według ciebie robi Bóg?
Co ty byś zrobiła, gdybyś miała taką moc?
Zobaczmy, co mówi kolejny rozdział 2: 18 1 Mojżeszowej.

Potem rzekł Pan Bóg: Niedobrze jest człowiekowi, gdy jest sam. Uczynię mu pomoc odpowiednią dla niego.

Tak, więc widać, że Bóg też zauważa nasze potrzeby i daje mam je zgodnie z naszymi potrzebami w odpowiednim dla nas czasie.
Możemy się nauczyć, że Bóg szybko rozpoznaje nasze potrzeby jednak nie zawsze ruguje na nasze wyzwania modlitwie czasem pozwala, aby czas pokazał, dlaczego od razu nie reagował na nasze modlitwy.
Dobrze, bo chyba troszkę dobiegłam od tematu pierwszej niewiasty o imieniu Ewa.
Jak dalej doszło do istnienia Ewy?
Czy też została uczyniona z prochu ziemi?
Nie w przypadku Ewy ona była inaczej stworzona, jak, otóż
Bóg zesłał sen na Adama i potem wyciągnął z niego żebro i
Ukształtował niewiastę i postawił ją przy Adamie.
Dokładny opis możemy przeczytać w 1 Mojżeszowej 2:21-25.
Od tego wydarzenia mamy pierwszy ślub w dziejach historii biblijnej.








Kiedy Bóg dał mężczyźnie kobietę zapewne zrobiło mu się weselej na sercu i umyśle już nie czuł się samotny miał, do kogo się odzywać, z kim porozmawiać o wspaniałych dziełach stwórczych.
Było im w dwoje raźniej, mogli z sobą porozmawiać wymieniać swoje myśli przytulić się i wiele innych wspaniałych zajęci, które sprawiały im radość.
Mogli tak pracować i życic wiecznie, bo tak Bóg obiecał.
Dał Adamowi nakaz, który pod żadnym pozorem nie mógł być złamany przez człowieka.
Czytamy to w 1 Mojżeszowej 2:17

Ale z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo gdy
tylko zjesz z niego na pewno umrzesz.

Jak myślicie czy to był trudny nakaz do usłuchania Naszego Wspaniałego Ojca Wszechmocnego?
 Czy wdaje ci się, że Nasz Bóg może mieć życzenia?
Jest twórcą nas i naszej pięknej planety, więc to zrozumiałe, że może mieć jedno życzenie powiązane z nakazem.
Nie sądzę, że jest to jakieś wielkie wyrzeczenie by nie móc się do niego dostosować?
Nie tyle chodziło o nakaz, ale bardziej chodziło o posłuszeństwo z wglądem Boga.





Czyżby to było takie wyrzeczenie nie, jako by Bóg coś przed nami ukrywał?
Nie, ponieważ Adam i Ewa nie okazali posłuszeństwa i pokory
Ponieważ kiedy nie posłuszeństwo wyszło na jaw oboje wzajemnie się oskarżali.
Przeczytajmy kolejny rozdział z 1 księgi Mojżeszowej 3: 1- 24
Jak myślicie kochani czy to jest mądre, że się wzajemnie oskarżają ludzie?
Przyjrzyjmy się rozwojowi rozmowy między wężem a niewiastą.
Kto jest wężem i dlaczego wąż przemówił, bo wiemy, że zwierzęta nie mówiły prawda Biblia nic nie mówi o tym, że zwierzęta mówił ludzkim głosem.
Wąż jest zwierzakiem, natomiast jest istota duchowa, która się zbuntowała przeciwko Bogu i zapragnął czci dla siebie.
Był za zazdrosny o naszego kochanego Boga Ojca.
Ponieważ był istotą duchową to bez żadnego problemu mógł się w cielić w węża i przemówić ludzkim głosem z zrozumiałym dla Ewy.
Rozmowa ta miała miejsce w ogrodzie Eden, przysłuchajmy się uważnie w czy też w tym wypadku przeczytajmy ten dialog Ewy i węża.
Kiedy będziesz czytać lub czytała zastanów się, w jaki sposób mógł wypowiadać te słowa i je zaakcentować, na które słowa mógł zrobić nacisk na słowa.




Rozdział 3:1-6
A wąż był chytrzejszy niż wszystkie dzikie zwierzęta,
które uczynił Pan Bóg.
I rzekł do kobiety: Czy rzeczywiście Bóg powiedział:
- Nie ze wszystkich drzew ogrodu wolno wam jeść?
Co odpowiedziała kobieta wężowi?
-Możemy jeść owoce z drzewa, które jest w środku ogrodu, rzekł Bóg:
Nie wolno wam z niego jeść ani się go dotykać, abyście nie pomarli.
Jak myślisz, co zrobił wąż słysząc taką odpowiedzi.
Masz rację udzielił odpowiedzi, jak sądzisz, w jakim tonie udzielił odpowiedzi kobiecie?
Czy mógł w jakiś sposób zaakcentować i położyć nacisk tonacji na jakieś słowa?
Poczytajmy dalszej konwersacji, jaka była pomiędzy kobietą a wężem.
-Na pewno nie pomrzecie, lecz Bóg wie, że gdy tylko zjecie z niego, otworzą się wam oczy i poznacie dobro i zło, tak jak Bóg.
Jaki był efekt końcowy tej rozmowy, co sprawił, że Ewa nagle inaczej spojrzała na owoc, nagle zapragnęła go mieć.
W Jej oczach był ponętny i piękny, dlaczego go zerwała?
Czyżby Bóg ograbił ją z mądrość wiedzy i odebrał jej możliwość poznania dobra i zła?

 Nie mogła się dowiadywać w inny sposób, po przez obserwacje zwierząt i wyrastania roślinność.
Z resztą czyż nie było by w wspaniale życic w świecie spokoju i jedność duchowej oraz miłość?





Dobrze ok doszło do złamania przykazania Bożego, stało się i już tego nie cofniemy.
Co teraz powinna zrobić pierwsza kobieta, która bez protestów sięgnęła owoc i go zerwała i jadła i na stąpnie podała swojemu mężowi, który przy niej był?
Wiemy już, że nie zaprotegowała i nie wydała żadnego z sprzeciwu.
Możemy wyciągnąć wniosek, że chwili rozmowy z wężem podjęła decyzję pod wpływem impulsu i nie myślała o słowach, które wypowiadał wąż.
To oznacza, że wąż był urodzonym negocjatorem albo będąc przy Bogu dobrze go obserwował i nauczył się negocjacji,
dobrze wiemy, że sztuka negocjacji to sukces w sprzedaży swoich usług czy produktów.
Kto pracuje w handlu lub w biurze wie jak ważna jest sztuka negocjacji i na które słowa trzeba szczególnie zaakcentować by klient chciał kupić nasz produkt lub usługę prawda?



Dlatego wąż wiedział jak akcentować słowa by bez dalszych dyskusji Ewa zapragnęła zjeść ten owoc.
Czyli użył wysokiej, jakość słów manipulując Ewą i efekt zobaczyliśmy spojrzała innym oczami a ten owoc i bez słów podała się.
Pozwoliłaby jej zmysł pragnienia zadziałał bez żadnej wątpliwości, co oznacza, że sztuka manipulacji od niosła bardzo wysoką, jakość, jaki efekt?
Zerwała owoc spożyła i dała go mężczyźnie, który był z nią.
Czyli mamy tu charakterystykę przywódcy i biernej osoby, która się dała z manipulować po przez słowa niewyrządzające widocznego krzywdzenia drugiej osoby.
Uwidacznia się tu sztuka manipulacji naszymi zmysłami i emocjami oraz psychologicznie.
Co wam to kochani przypomina?
Czy tak dziś nami nie manipulują?

Zwrócimy uwagę jeszcze na istotny szczegół w wspólne o skarżenie się, czy jest to dobre, aby się wspólnie oskarżać?
Nie sądzę, aby to było dobre, ponieważ i tak konsekwencje naszych błędów w wspólnie ponosimy.
Zobaczmy, co z tego wynikło, że Ewa oskarżyła węża, Adam oskarżył kobietę.
Nic dobrego prawda, bo Bóg i tak wydał wyrok na całą trójkę, więc wspólne oskarżanie nic nie pomogło.

Jak myślisz, czego możemy się nauczyć z przykładu Ewy i Adama oraz Węża?
Myślę, że wnioski niech każdy z nas wyciągnie z osobna, ponieważ to studium jest dla wszystkich.
Choć opisałam tu przykład Ewy i podałam jeszcze dwie inne osoby to jednak pragnę skupić się na pierwszej kobiecie Ewie.
Bo szatan w cieleniu węża podszedł kobietę, to jak zwiódł i ona dała się skuci, nie zastanowiła się nad skutkami swojej decyzji i jakie poniesie konsekwencję tych decyzji i co straci.

Dlatego moje drogie niewiasty nie popełniajmy tych samych błędów, co nasza Ewa, rozmyślajmy nad naszymi decyzjami i jak one będą wpływać na ciebie i na twoją rodzinę.
Będziesz miała później z tego powikłania lub nawet poważne konsekwencję w pracy i w rodzinie.
Pozdrawiamy w Duchu Pana Jezusa i Naszego Kochającego Ojca w Niebie.

Zapraszam cię droga Niewiasto i ty drogi Mężczyzno do wypowiadania swoich opinii ta temat tych wersetów z Pisma Świętego w duchu miłość i w wzajemnym szacunku.

21 komentarzy:

  1. Najbardziej przemawiające są te oto słowa: "I stworzył Bóg człowieka na obraz stworzył go Jako mężczyznę i niewiastę stworzył ich." Więcej, żadnych słów nie trzeba, gdyż właśnie te słowa najbardziej świadczą o Bogu i człowieku. Trzeba tylko naprawdę chcieć je zrozumieć, oraz w sposób właściwy pojąć tak przez mężczyzn jak i przez kobiety. Serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mąrdra wypowiedzi Matyldo i to że Bóg ztworzył człowieka nie mozna tego podważać, natomiast w tym artykule poruszłam myśłi w jaki sposób mozna nami mainipulować i jak reagujemy na te manipulacje i czego mozemy się nauczyć.
      Niech Analiza kobiet z Biblii pozwoli nam zbliżyć się do Stwórcy Naszego Ojca i z badać bliżej nasze charaktery kobiet współczesnych żyjących w XXI wieku.
      Pozdrawiam cię Matyldo.

      Usuń
    2. Są tacy, którzy podważają stwórcze dzieło Boga. No ale cóż, są ludzie i ludziska. Mądremu, nie trzeba nic mówić bo czerpie wiedzę i mądrość od Boga z jego słowa tj Biblii. Natomiast, nierozumnym osobom nie warto nic mówić, bo i tak niczego nie pojmą bo nie chcą. Jeśli chodzi o kobiety, to gdyby nie była ważna dla Boga nigdy by jej nie stworzył, a skoro ją stworzył to i nadał jej życiowe przeznaczenie. Jeśli zaś chodzi o manipulowanie kobietami, to też jest wiadomo czemu mężczyźni (oczywiście, nie wszyscy) to robią, ale wszystko zależy od obojga płci. Albowiem, zarówno wśród kobiet jak i mężczyzn, są mądre istoty jak i nierozumne. Wszystko zależy, od duchowości i szczerego wyznania Boga. Jest to ogromny temat, jak i samo życie. Nie da się tak ważnych i istotnych kwestii życia kobiet i mężczyzn, wyjaśnić w kilku zdaniach. Czas życia uczy nas wiary i pokory wobec Boga i ludzi, inaczej nie jest to możliwe by przejść przez życie bez jego błogosławieństwa i łaskawości, która objawia się miłością Boga do człowieka i człowieka do Boga, a także człowieka do człowieka. Ważny temat i niepodważalny. Pozdrawiam Cię serdecznie :)

      Usuń
    3. Wzupełność się z tobą zgodzę, jednak to studium Biblii pozowoli zrozumieć osobowość kobiet i oraz to jak ważne kobiet były dla Boga i p Jezusa.
      Taka głęboka analiza charakteru niewiast z Biblii pozwoli nam nie popełni no cóż nie skupiam sie nad tym co jest toksyczne bo po co sama mam być toksyczna, piszę to dla osób które chętnie będą czytały i chciały rozmawiać o niewiastach z Biblii i będą zauważały pozytwne i negatwne aspekty charakteru tych niewiast w celach pozytwnej analizy.
      Pozdrawiam cię w duchu miłość Pana Jezusa.

      Usuń
    4. Rozumiem, co pragniesz przekazać Biblijnymi tekstami, które są ponadczasowe i dotyczą zarówno mężczyzn jak i kobiet, bez względu na wiek a także dzieci które z czasem stają się dorosłymi mężczyznami i kobietami. Tyle tylko, że rodzi się pytanie czy ludzie dzisiejszej doby czasu liczą się z Bożym słowem? Ponieważ, z tego co ja osobiście w czasie życia zauważyłam fakt, że kto ma wiarę w Boga to i też liczy się z każdym jego słowem i nie trzeba im przypominać o jego wartości i życiowym znaczeniu. Natomiast, są też ludzie którzy powołują się na wiarę w Boga a także na znajomość Biblii, ale niestety ich mowa jest czcza w porównaniu z prawdziwą wiedzą o Bogu i jego słowie, co Bóg w swoim słowie sam ludziom objawia a które, w rezultacie za nic mają a wręcz jak niekiedy często bałwochwalczo bluźnią, tak mężczyźni jak i kobiety. Mało tego, bo kiedy im mówisz o konkretnym przesłaniu Boga do ludzi, to automatycznie rodzi się w nich do ciebie nienawiść i są gotowi do najgorszych pod słońcem czynów, by zamknąć ci usta. Znam ten stan, z autopsji z racji osobistych z ludźmi w tej kwestii doświadczeń. Co wynika z tego, że charaktery ludzkie wcale się nie zmieniły mimo upływającego czasu i zmian epok, w których żyli ongiś ludzie i dzisiejszej w jakiej my obecnie żyjemy. Zarówno wtedy, jak i teraz byli i są ludzie prawi oraz ci łamiący wszelkie prawa, nie tylko Boże. Oczywiście, dobrze byłoby gdyby się ludzkość wreszcie opamiętała ale jest też pytanie, czy się opamięta? W co bardzo wątpię, bo nic a nic nie wskazuje na to by chciała. Niestety, taka jest prawda i my zwykli śmiertelnicy nic na to poradzić nie możemy. Dlatego też, wierzę w to co Bóg w swoim słowie mówi: że w końcu czas końca starego systemu będzie musiał nastać, tak jak i nowy początek. Jednakże, nie dokona tego żaden człowiek a tylko i wyłącznie sam Bóg. Serdeczności. Pokój z Tobą

      Usuń
    5. To się zgadza o czym tu napisałas i masz rację że świata jednostki ne zbawią, za wiarę w Jezusa każdy z nas odpowiedzialny i każdy z nas decyduje co jest dla niego ważne i każdy z nas wie jak wyciągnąć wnioski z przykładów Biblii.
      Wiara w Boga to każdego z nas kwestia jak blisko chcemy być Jezusa i jak chcemy go poznać.
      Pozdrawiam cię Matyldo.

      Usuń
    6. Prawda, że każdy sam za siebie odpowiada, za życie i wiarę. Serdeczności!

      Usuń
    7. Oczywiście że sami odpowiadamy przed Bogieem i Jezusem , natomiast zaczymywać jej też nie możemy bo i za to nas Bóg rozliczy,Pozdrawiam Matyldo.

      Usuń
  2. Bardzo ciekawa strona, dużo mądrego tekstu skłaniającego do rozważań na temat wiary w Boga. Również uważam że wiara to sprawa indywidualna, która nie wymaga jakiejkolwiek przynależności do jakiegokolwiek kościoła. Ponieważ w wierze najważniejsze jest to abyśmy trawli w Jego Słowie, dzięki któremu z pomocą Ducha Świętego poznajemy Samego Boga i Jego Syna a naszego Zbawiciela, a także samych siebie wewnętrznie i to zgodnie z Jego Boską Wolą. Dziękuje za odwiedziny u mnie i pozostawione w komentarzu słowa, a także że mnie czytasz z powodu czego jest mi bardzo miło. Pozdrawiam Cię najserdeczniej i życzę spokojnego jak też miłego wieczoru oraz dobrej nocy...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z tobą i dziękuje za komentarz pod tym postem,
      odbyła sie też adycja radiowa o tym samym tytule i zaprzaszam cię do wsłuchania z góry przepraszam za hałas jaki sie odbywał ponieważ nakręcałam w godzinach gdzie moje dzieci były aktywne.
      Jeśli cię ta tematyka interesuje to proszę podaj czas który błyby dobry do na grania to link do adycji radiowej proszę go skopijuj i wklej.
      https://www.youtube.com/watch?v=E45SVDjowQM

      Usuń
    2. Miło mi bardzo, że zgadzasz się z moimi życiowymi doświadczeniami i realnymi spostrzeżeniami co do życia w Bogu i samej w Niego wiary, która musi się opierać o Słowo Boga w naszej codzienności bo inaczej, nie można powiedzieć że wierzy się w Boga jeśli nie żyje się Jego Słowem - Które jest najważniejszym budulcem nas samych jak i każdego naszego dnia w Jego Boskim Obliczu - co jest dla mnie najważniejsze w moim tu i teraz istnieniu. Natomiast, jeśli chodzi o ludzkie nauki - które bardzo się różnią od nauki Boga nas jako człowieka, to jestem daleka by się nimi na obecny czas mojego życia zajmować, gdyż z autopsji wiem iż wielu ludzi wiele mówi lecz nie czyni tak jak powinni, czego oczywiście nie odnoszę do Ciebie i dlatego tu z Tobą dyskutuję ale nie jestem zainteresowana żadnymi nagraniami, tylko bezpośrednią dyskusja jaką tu u Ciebie na blogu prowadzimy a po zatem, nie mam aż tyle czasu ani sił by godzinami przesiadywać na blogu a także w internecie. Ponieważ, jako kobieta jestem sama w domu i muszę się przede wszystkim każdego dnia uporać z moją nie łatwą codziennością, która wymaga czasu i sił których jak niekiedy bardzo mi brakuje z powodu wielu bardzo dokuczliwych schorzeń, a więc kiedy tu jestem z przyjemnością Ciebie czytam i sobie z Tobą dyskutuje za co bardzo Ci dziękuje i pozdrawiam Cię bardzo serdecznie, życząc Ci spełnionego i miłego każdego dnia - łącznie z dzisiejszym :) Miło że Jesteś * Czy mogła/mógłbyś podać chociaż swoje Imię?

      Usuń
    3. Naturalnie że godzinami nikt nie będzie przesiadywał w internecie, dyskujse na żywo narazie nie będą się dbywać,
      Natomiast posty będę publikować jak najbardziej i chętnie będdę poznawać twoje zdanie, co zaś tyczy się postępoania i mówienia to się z tobą zgodzę że są to dwie rużne sprawy i niestey zdaża się że co innego się mówi a co innego się robi, Podziwiam cię Halinko za to że szczeże wyraziłaś swoje zdanie bo poto jest właśnie ta dyskusja formie pisanej.
      Podrawiam cię Halinko.

      Usuń
  3. Bardzo ciekawe rozważania ! Teksty Biblijne zawsze mnie zadziwiają, odkrywam prawdę w tych mądrych słowach i dużo odniesienia do współczesności !
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje za kometarz Elu rozważania o Biblii zawsze ża mądre i można dość do ciekawych wniosków.
      Historię z Biblii zawsze możemy od nieś do naszych czasów bo one się powtarzają przez wieki decyzje i konsenkwęcję.
      Serecznie cię Elu pozdrawiam.

      Usuń
  4. Ciekawe treści piszesz, ale myślę, że treść byłaby lżejsza do przemyśleń, gdyby na raz nie byłoby w niej aż tak długich wątków i tyle na raz pytań. O wiele łatwiej, jest rozważyć mniejszy a bardziej konkretny temat, aniżeli tak wiele. Nie wiem jak kto, ale ja wole krótsze i konkretne w jednym temacie treści, niż taki nadmiar z którego w sumie robi się chaotyczny mózgopląs. Wybacz, treść mojego komentarza ale ja tak właśnie odbieram. Ponieważ, od nadmiaru boli głowa a to są bardzo ważne tematy i trzeba je na spokojnie przemyśleć i rozważyć, co się ma na rzeczy. Myślę, że Cię moim komentarzem nie obraziłam, a jeśli czujesz się urażona, to bardzo przepraszam. Po prostu szczerze się wypowiadam, na temat i co do nadmiernej obfitości w treści. Z czytaniem i jej pojmowaniem, jest podobnie jak z jedzeniem a wiadomo, że co za dużo to zaszkodzi zamiast pomoc. No i na koniec, chciałam dodać, że komentarz jaki pisałam do powyższego tekstu, wpisałam w Twoim poprzednim poście. Miło było sobie tu u Ciebie poczytać i popisać, ale zapewne są osoby które w czytaniu nie dotrwają do końca, o przemyśleniach nie wspomnę bo jest wielu ludzi, którzy na ten temat wcale nie lubią czytać a tym bardziej mówić. Wybacz, mi szczerość ale już trochę żyję a więc wiem co mówię. Toteż, radziłabym pisać nieco krótsze posty i bardziej konkretne w jednym temacie, a te wszystkie zbiorowe tematy podziel na poszczególne posty, a pozyskasz więcej ich zwolenników i czytelników. Serdeczności Agnieszko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jarzębina twoja uwaga jest twoim punktem widzenia i słusznie że ją napisałaś, niktórym treś tego posta może się wydać hatyczna co jest dla mnie zrozumiałe.
      Ja w tym pisie ukazała element stworzenia człowieka oraz jego nie posłuszeństwo i analiże psychologi w pdojęciu decyzji i co nimi kerowało.
      Oraz argumenty jak my spółczesne kobiety możemy wyciągać wnioski z histoii starożtych kobiet biblijnych.
      Pozdrawiam

      Usuń
    2. No właśnie, mój punkt widzenia opieram o fakty, ze styczności z ludźmi z którymi także niekiedy rozmawiam na tematy wiary w Boga. Często są w ogóle oburzeni, że ten temat poruszam i mówią mi wprost, że od gadania o Bogu jest ksiądz. Z czym, się nie zgadzam bo każdy ma prawo mówić o Bogu, niezależnie kim jest. Dla mnie, każda rozmowa o Bogu jest jak światło z którym należy się dzielić. Ponieważ Bóg, nie jest niczyją własnością ażeby sobie uzurpować Jego słowo, a szczególnie Boską Osobowość. Natomiast to, że napisałam iż nadmiar zróżnicowanych treści, źle wpływa na co niektórych ludzi, to też stwierdziłam ze względu na moje z nimi relacje. Dlatego, zaniechałam dalszego dyskutowania na tematy Boże i co do samej wiary w Boga. Doszłam do wniosku, że tyle ile jest ludzi tylu jest bogów i wiar w nie wiadomo co? I nie warto sobie szarpać zdrowia, na jałowe słowo toki, które nie mają żadnego sensu a tym bardziej nic wspólnego, z wiarą w Boga. Rozumiem Cię o czym piszesz, ale naprawdę uwierz mi, że nie warto mówić na siłę bo minie się z celem. Ludzie, jak widać muszą dostąpić totalitarnego upadku by zrozumieć siebie samych, a tym bardziej Boga od którego ich wszystkich życie zależy. Jednostki, takie jak my nie dadzą rady ocalić świata, który coraz bardziej pogrąża się w bałwochwalstwie i zbiorowej nienawiści do Boga i człowieka. Niestety, ale taka jest prawda i gdyby było inaczej to świat dawno temu, byłby zbawiony dzięki Chrystusowej Krwi. Jednakże, na obecny czas okazuje się, że tak jak za Jezusa czasów i potem do obecnej chwili ludzie Boga mają za nic, a także Chrystusowe Odkupienie ludzkości. W związku z czym, nie jest już istotne to czy bardziej grzeszą mężczyźni czy kobiety, bo wszyscy grzeszą tak samo. Oczywiście, zdarzają się wyjątki prawych ludzi i to bez wyjątku czy to mężczyzna czy kobieta, ale naprawdę są to ludzie unikaty. Albowiem, człowiek wiary w Boga doskonale wie jak ma w swoim życiu postępować, gdyż w tym celu służy mu Słowo Boże tj Biblia w której są zawarte wszelkie życiowe wskazówki, zaś wnioski każdy sam z własnego życia musi wyciągać jak też argumentów, by móc się odnaleźć w tym niewiarygodnie chaotycznym świecie. Ponieważ, starożytni nie będą za nas pokonywać dzisiejszych życia trudności ni słabości, z którymi musi każdy walczyć indywidualnie nie obciążając starożytnych, ani nowożytnych przywódców rzekomych wyznań, a tym bardziej nikt za nikogo własnego życia w obliczu Boga nie przeżyje, jak tylko i wyłącznie każdy sam z pomocą Boga, lub bez jeśli nie jest wierzący. Poruszasz w swoim wpisie ogromny temat, którego nie da się w kilku zdaniach rozważyć ani też wyjaśnić. Toteż, na obecną chwilę kończę moją w tym Biblijnym temacie wypowiedź. Pozdrawiam Cię i życzę dobrej nocy...

      Usuń
    3. Ja też tak mam wiele ludzi mi tak odpowiada mnimo to się zniechcecem i rozmawiam i z mieniam techniki.
      Jarzebinka zwruci uwagę że na górę aby dość mam czasem cztery drogi,jeśli jeśli jedną nie podejdziesz idziem drugą portem czecią i czwartą.
      Te cztery drogi nie są takie same musisz mieć sposób na podejsie na górę.
      Podobnie jest rozmowami o Bogu z ludzimi,Jednak poróżamy w tym wywodzie o Ewie tematy ogólne mówim o Bogu ale nie ma analizy Ewy i Adama oraz Węża według ciębie Jerzębina jak te 3 postacie powinny się zachować?

      Usuń
  5. Mam takie samo Pismo, którego widok jest w Twoim avatarze. Dobranoc :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie coś nas zbliżyło skoro to samo pismo wybrałyśmy, choć wiele nie ma wyboru.
      Dobrej nocy Jarzębina

      Usuń
    2. To już coś, by od czasu do czasu sobie na ten temat podyskutować. Wiadomo, że każda z nas ma inne spojrzenie na każdy temat życia i wiary w Boga. No ale jednak, właśnie to coś nas wszystkich łączy. Pozdrawiam Cię serdecznie :)

      Usuń